Jeden z najciekawszych blogów podróżniczych w Polsce!

W cztery strony świata

Porady, wskazówki, relacje Tanie podróżowanie Niesamowite zakątki świata

Aktualności

Leć z nami do Dubaju!


Program wyprawy 
"Zjednoczone Emiraty Arabskie - czyli wizyta w Krainie Szejków"

Data: 7-14 marca 2020 r. 
Miasta: Dubaj (ZEA)
Cena: 5999 zł 3999 zł
Wyjazd w kameralnej 12-os. grupie - zakwaterowanie w pokojach 2 os.
Zgłoszenia: wyjazdy@wczterystronyswiata.pl


Cena zawiera:

przelot na trasie Kraków-Dubaj-Kraków linią FlyDubai, wraz z bagażem podręcznym (1 sztuka do 7 kg o maksymalnych wymiarach 56x45x25 cm oraz damska torebka, męska aktówka lub laptop o maksymalnych wymiarach  25x33x20 cm. Łączna waga bagażu nie może przekroczyć 10 kg),
7 nocy w 4* Atana Hotel Dubai, wraz ze śniadaniami i obiadokolacjami w formie stołu szwedzkiego,
transfer "z" i "na" lotnisko,
- wycieczkę do Dubai Mariny oraz na Bluewaters Island,
- opiekę organizatora wyjazdu,
- ubezpieczenie oraz opłatę TFG,

Cena nie zawiera:

- potencjalnego dojazdu do Międzynarodowego Portu Lotniczego Kraków - Balice,
- 200 AED (ok. 205 zł) zwrotnego depozytu w hotelu na poczet ewentualnych zniszczeń,

Program szczegółowy:

7 marca 2020 r. (sobota)

- Zbiórka na Międzynarodowym Porcie Lotniczym Kraków-Balice,
- Przelot na trasie Kraków-Dubaj liniami FlyDubai (czas trwania lotu 5h 40min.),
- Transfer do hotelu,
- Zakwaterowanie w 4* Atana Hotel Dubai,
- Obiadokolacja,

8-13 marca 2020 r. 

- pobyt w Atana Hotel Dubai 4* (śniadania i obiadokolacje w formie szwedzkiego stołu),
- bezpłatny hotelowy transfer na stację metra Dubai Internet City, do dzielnic Jumeirah, Al Seef, La Mer i Jumeirah Beach Residence, do centrów handlowych City Walk, Outlet Mall, Outlet Village, Mall of the Emirates i Mercato Mall oraz na plażę Umm Suqeim,
- dla chętnych możliwość wykupienia wycieczek fakultatywnych,

9 marca 2020 r. (poniedziałek) - wycieczka bezpłatna

- Śniadanie,
- Przejazd do Dubai Marina - największej sztucznej zatoki świata,
- Spacer po Dubai Marina Walk, wśród grupy największych mieszkalnych budynków świata,
- Czas wolny i plażowanie na Marina Beach,
- Wizyta na sztucznej wyspę Bluewaters Island, gdzie znajduje się największy na świecie diabelski młyn (250 m. wysokości),
- Powrót do hotelu, obiadokolacja,

14 marca (sobota),

- Wylot do Polski,

_________________________________________________________________________

Atana Hotel Dubai

Ten nowy czterogwiazdkowy hotel jest położony w Dubaju, 5 minut jazdy od centrum handlowego Mall of the Emirates. Atana Hotel zapewnia bezpłatny parking i bezpłatne WiFi. Goście mogą również skorzystać z bezpłatnego transferu do centrum handlowego Mall of Emirates, na plażę Jumeirah, na stację metra DIC oraz do wielu innych atrakcji turystycznych i ważnych punktów miasta. Obiekt oferuje całodobową obsługę pokoju. W obiekcie zapewniono ponadto odkryty basen rekreacyjny z tarasem słonecznym oraz kompletnie wyposażone centrum fitness. Obiekt jest oddalony o 8–10 minut spacerem od stacja metra Dubai Internet City.







Powierzchnia pokoju: 33 m²

Jasne pokoje zostały elegancko i nowocześnie urządzone w ciepłej kolorystyce. Są one wyposażone w telewizor LCD oraz bezpłatny zestaw do parzenia kawy i herbaty. Posiadają klimatyzację z bezpłatnym WiFi , pokój obejmuje część wypoczynkową z sofą i telewizorem oraz łazienkę z wanną lub prysznicem i bezpłatnym zestawem kosmetyków.

W łazience:
- suszarka do włosów,
- szlafrok,
- kapcie,
- bezpłatny zestaw kosmetyków,
- ręczniki,
- wanna lub prysznic,

W pokoju:
- zestaw do parzenia kawy i herbaty,
- sejf,
- telewizor,
- sprzęt do prasowania,
  • - klimatyzacja,



_____________________________________________________________________________

Opis atrakcji:

1. Dubai Marina - największa na świecie, sztucznie utworzona zatoka, ciągnąca się na odcinku 3 km u wybrzeży Zatoki Perskiej. Pełna luksusowych jachtów i wieżowców z grupą największych mieszkalnych budynków świata. 




2. Spacer po Dubai Marina Walk - alei spacerowej położonej nad brzegiem Dubai Marina, wysadzanej drzewami palmowymi, pełnej sklepików, restauracji i knajp.



3. Czas wolny na Marina Beach z panoramą na Zatokę Perską i ponad 40 wieżowców. Dla chętnych spacer na Bluewaters Island - sztuczną wyspę na której mieści się największy diabelski młyn na świecie (wysokość: 250 m.). Koszt jej budowy to blisko 6 mld zł.





Jeśli jesteś zainteresowany napisz do nas za pomocą naszego fan page'a W cztery strony świata lub wyślij e-mail na adres wyjazdy@wczterystronyswiata.pl. O wyjeździe decyduje kolejność zgłoszeń.

Spełnij z nami swoje marzenia :)

Polska na weekend - Lublin

Pora na kolejną odsłonę naszego nowego cyklu "Polska na weekend", w którym prezentujemy Wam miejsca idealne na krótki, weekendowy wypad. Po wizycie w Radawie (woj. podkarpackie) wyruszamy blisko 200 km na północ - do Lublina!

Lublin nazywany jest stolicą Polski Wschodniej - nic dziwnego, jest on o 50 tys. mieszkańców większy od Białegostoku i aż o 160 tys. od Rzeszowa, będąc największym ośrodkiem wschodniej części naszego kraju. I właśnie w nim postanowiliśmy spędzić nasze weekendowe 48h, sprawdzając co to miasto ma do zaoferowania. W piątek, zaraz po zakończeniu pracy, wsiedliśmy w auto i wyruszyliśmy do oddalonej o ok. 2,5 h drogi Lubelszczyzny.


Lublin nie jest nam obcy, średnio 3-4 razy do roku przejeżdżaliśmy przez to miasto ale szczerze mówiąc nigdy nie było czasu, by zatrzymać się tam na dłużej. Słyszeliśmy o nim wiele pozytywnych opinii, szczególnie jeśli chodzi o ścisłe centrum miasta. Tym razem mieliśmy mu poświęcić zdecydowanie więcej czasu, a przede wszystkim wycisnąć z tego weekendu ile się da, w myśl naszej zasady - "weekend to AŻ 48h"!

Po 18.00 dotarliśmy już do centrum miasta. Początki tej ponad 300-tysięcznej aglomeracji sięgają blisko XII w., a sama nazwa pochodzi od imienia "Lubel", bądź "Lubla" - osoby, która mogła być założycielem, bądź właścicielem ośrodka. Na co dzień studiuje tu ponad 70 tys. osób, spotkamy tu m.in. trolejbusy, a na półkach sklepowych znajdziemy charakterystyczne cebularze.


Kilka dni przed wyjazdem na łamach naszego fan page'a zapytaliśmy Was o najciekawsze punkty w Lublinie. Poleciliście nam wiele ciekawych miejsc - od zabytków, po restauracje i knajpy. Wasze rady skrupulatnie spisaliśmy i już pierwszego dnia zaczęliśmy sprawdzać wskazane przez Was miejsca. Jednym z nich była Insomia pub&restaurant, zlokalizowana przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie 12, którą wskazała nam Anita. Z racji tego, że z piątkowym obiadem nie mieliśmy jeszcze do czynienia, postanowiliśmy odwiedzić to miejsce. Jak się później okazało było warto. Sam lokal sprawiał już duże wrażenie - niby prosty, ale bardzo elegancki.


A można było tam zjeść m.in. takie cuda - i to w całkiem przystępnych cenach!



Spotkaliśmy się tam również z bardzo ciekawym sposobem przyrządzania herbaty. Otóż podawano ją razem z klepsydrą, która odmierzała nam czas do idealnego zaparzenia. Niby szczegół, a bardzo pozostaje w pamięci :)


Z pełnymi brzuchami ruszyliśmy do miejsca, które przez najbliższa dwa dni miało nam służyć za bazę wypadową. Wybraliśmy chyba jeden z najbardziej znanych tego typu obiektów w Lublinie - IBB Grand Hotel Lublinianka (www.lublinianka.com), którego budynek na stałe wpisał się w panoramę miasta. 


Mieści się on w ponad stuletnim, eklektycznym budynku o bardzo wyrazistej elewacji, z bogatymi detalami, wzniesionym w jedyne 17 miesięcy. W przeszłości mieściła się tu Kasa Przemysłowców Lubelskich, która pełniła funkcję spółdzielni kredytowej, przyczyniając się do szybszego rozwoju okolicy. W trakcie II Wojny Światowej znajdował się tu Dom Niemiecki. 



Dziś znajduje się tu 4* hotel z blisko 72 pokojami i apartamentami - oto jeden z nich.




Nas pozytywnie zaskoczyła jedna rzecz.  Zazwyczaj takie rzeczy widujemy jedynie na zdjęciach promujących dane hotele w serwisie booking.com i ma to mało wspólnego z rzeczywistością. Tu było odwrotnie. Czekał na nas talerz owoców, prawdziwych! :)


Po dość szybkim zakwaterowaniu ruszyliśmy na wieczorny spacer po Lublinie, dochodząc do samego Zamku Królewskiego!


Sobotę rozpoczęliśmy od wizyty w Centrum Spotkania Kultur w Lublinie. Jest to nowoczesny obiekt z salą widowiskową dla 1200 osób, którego głównym zadaniem jest edukacja kulturalna, ukierunkowana na łączenie światowej sztuki, wraz z lokalnymi inicjatywami artystycznymi. Już sam budynek zrobił na nas dość duże wrażenie.



Nasza wizyta w tym miejscu nie była przypadkowa. Na dachu budynku znajduje się niezwykły, szklany taras, który uwierzcie - urzeka! Wstęp jest całkowicie bezpłatny :)



Żeby tego było mało, znajduje się tam również ogród, a także ule z prawdziwymi pszczołami. Doskonały pomysł na ożywienie betonowego centrum miasta!



Następnie wyruszyliśmy w stronę Starego Miasta, do którego jedna z głównych dróg biegnie przez XIV wieczną Bramę Krakowską, będącą pozostałością po murach obronnych. Wybudowano ją w 1341 r., po najeździe Tatarów, a sama nazwa nawiązuje do średniowiecznego traktu, wiodącego do Krakowa. Jest ona jednym z głównych symboli miasta.


Naszym celem w pierwszej kolejności była Wieża Trynitarska - najwyższy zabytkowy punkt wysokościowy Lublina. Swoją nazwę zawdzięcza ona zakonowi oo. trynitarzy, którzy przebywali w pojezuickich zabudowaniach klasztornych. W wieży znajduje się również największy lubelski dzwon o nazwie "Maria", który rozbrzmiewa tylko w wyjątkowych sytuacjach.


Z wysokości ok. 40 m. możemy podziwiać piękną panoramę miasta. Bilet wstępu kosztuje jedyne 7 zł (5 zł - bilet ulgowy).



Z Wieży Trynitarskiej możemy również ujrzeć kolejny, znany zabytek Lublina - Archikatedrę św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty, będącą największym kościołem miasta, nazywaną "Lubelską perłą baroku".


Archikatedra była miejscem tzw."Cudu lubelskiego". 3 lipca 1949 r. - czyli stosunkowo nie tak dawno - wierni na obrazie Matki Boskiej Częstochowskiej mieli zobaczyć łzy, co w następstwie spowodowało napływ rzeszy pielgrzymów. Fakt był bardzo nie na rękę ówczesnym władzom PZPR. Urząd Bezpieczeństwa posunął się nawet do tego, że przywiózł robotników z fabryki obuwia im. M. Buczka, których zadaniem było rzucanie w wiernych cegłami - i to z pierwszego piętra stojącej obok kamienicy. Warto zajrzeć tu choćby na chwilę, by zobaczyć sam środek świątyni, który prezentuje się niezwykle okazale.


Pomimo tego, że Lublin odwiedziliśmy pod koniec marca, już wtedy można było zauważyć pierwsze oznaki wiosny.



Dlatego też, gdy tylko wyszło słońce nie mogliśmy sobie odmówić takiej przyjemności :)



W drugiej części dnia mieliśmy okazję, a przede wszystkim przyjemność, spotkać się z mieszkańcami Lublina na naszej prelekcji "Malediwy na własną rękę - czyli wizyta w raju", gdzie opowiadaliśmy o naszym przepisie na niskobudżetowe Malediwy. Frekwencja mocno nas zaskoczyła - było ponad 100 osób, co jak na sobotnie popołudnie uznajemy za sukces. Jeszcze raz dziękujemy wszystkim za przybycie :)




Po zakończeniu prelekcji, wróciliśmy - dosłownie na 5 minut - do hotelu, by zostawić nasze rzeczy i ruszyliśmy spróbować trochę nocnego życia Lublina. Zobaczcie jak pięknie nocą prezentuje się IBB Grand Hotel Lublinianka!


Niedziela zapowiadała się całkiem przyjemnie - termometry wskazywały już 13 stopni, a na zegarach była dopiero godzina 10.00. Z naszego okna widać było Plac Litewski. Według tradycji, to właśnie w tym miejscu obozowała szlachta przybyła na obrady sejmu, które zakończyły się podpisaniem słynnej unii polsko-litewskiej - tak, dla tych którzy nie pamiętają, dokonano tego w Lublinie.. a historia tego miasta jest dużo, dużo bogatsza niż się Wam wydaje :)



Po szybkim śniadaniu od razu ruszyliśmy na Stare Miasto. Szczerze mówiąc, tak ładnym położeniem starówki może się poszczycić niewiele miast w Polsce. Średniowieczny układ przestrzenny ulic, wraz bogato zdobionymi, wiekowymi kamienicami tworzą przepiękną kompozycję, tym bardziej jeśli doda się do tego pierwsze, wiosenne promyki słońca :)






Znajdziemy tam również stojący pośrodku staromiejskiego Rynku Trybunał Koronny z 1578 r. Dziś, szczególnie w soboty, możemy spotkać przy nim nowożeńców - znajduje się tam Urząd Stanu Cywilnego. W przeszłości mieścił się tam Trybunał - najwyższa instancja sądowa dla szlachty z Małopolski.


W ramach ciekawostki powiemy Wam, że na Starym Mieście znajduje się jeden z bardziej znanych lokali gastronomicznych, oferujących kebab o nazwie "Prawdziwy kebab u prawdziwego Polaka", w którym podobno zatrudnieni są sami Polacy.  Bardzo często pojawia się on w telewizji, gazetach czy mediach społecznościowych.


Spacerując po Lublinie, nie będziemy ukrywać - trochę przypadkowo - trafiliśmy na giełdę staroci, usytuowaną naprzeciwko Zamku. Jak się okazało, odbywa się ona w każdą ostatnią niedzielę miesiąca. Wtedy to Plac Zamkowy zamienia się w wielki targ, gdzie znajdziemy rzeczy z czasów naszych dziadków, a nawet pradziadków. Przez chwilę można poczuć się, jakbyśmy przenieśli się w czasie :)




Stąd już krok do jednej z najbardziej znanych atrakcji Lublina - Zamku Królewskiego. Zbudowany w XII w. obiekt obecnie jest siedzibą Muzeum Lubelskiego. Szczególnie polecamy Wam Wieżę Zamkową, z której rozpościera się przepiękna panorama Lublina. Grubość jej murów to aż 3,4 metra, wewnątrz których biegnie spiralna klatka schodowa. Cena biletu na Wieżę to 9 zł (7 zł bilet ulgowy).







48 godzin to z pewnością za mało, by dokładnie odkryć to miasto ale wystarczająco, by choć na chwilę urozmaicić swój weekend i zrobić coś innego, niż przykładowo spędzić go przed telewizorem. My z czystym sumieniem możemy polecić Wam Lublin - uwierzcie, sama starówka ma wiele do zaoferowania, a najlepiej świadczy o tym chyba fakt, że co chwilę mijaliśmy zagraniczne wycieczki. Jak to się mówi: "Cudze chwalicie, swego nie znacie". Więc do zapoznania się z tym "swoim" gorąco Was zachęcamy! :)

O nas

Cześć

W cztery strony świata

Marek Podraza

Uważasz że podróże są tylko dla ludzi bogatych? Nie martw się, kiedyś myślałem podobnie! Do czasu aż postanowiłem sprawdzić to na własnej skórze... I wiesz co? Świat jeszcze nigdy nie był tak dostępny i tak przystępny cenowo jak właśnie teraz. Bilet lotniczy za 9 zł? 10 dni na Malcie za 760 zł? A może 11 dni na Malediwach za 4000 zł? To nie żadne bajki ale budżety trzech przykładowych wypraw, które w ciągu ostatnich lat miałem okazję odbyć. Zamiast odkładać wszystko na później postanowiłem zacząć spełniać swoje marzenia - tu i teraz! A Ty na co czekasz? Znów masz tysiące wymówek? Pakuj się i ruszaj w świat - a nasz blog Ci w tym pomoże :)

Ciekawsza szata graficzna, lepsza jakość zdjęć i łatwość w odnajdywaniu przydatnych informacji - to tylko kilka zalet jakie przygotowaliśmy dla Was w nowej odsłonie naszego bloga. Dziękujemy za wszystkie 111 tys. odsłon bo jest to dla nas niesamowita motywacja - by robić dalej to co robimy!

38

ODWIEDZONYCH PAŃSTW

25

LAT W PASZPORCIE

92

LOTY SAMOLOTEM

280

TYS. PRZEBYTYCH KM

Wspomnienia

Niesamowicie błękitna woda, nieziemskie palmy i piękne, piaszczyste plaże - tak to właśnie Malediwy. Kraj z jedną z najmniejszych stolic świata, pełen uśmiechniętych i pomocnych ludzi. 1200 wysp - każdy znajdzie tu coś dla siebie! Spiesz się - z powodu ciągle podnoszącego się poziomu Oceanu za 100 lat po tym państwie ma nie byc już ani śladu. Jeśli chcesz zobaczyć jak wygląda raj na Ziemi to miejsce będzie idealne!

Malediwy 2016

W cztery strony świata

Podobno pieniądze szczęścia nie dają ale ... za pieniądze można dużo kupić. Chyba nie ma lepszego miejsca potwierdzającego tą regułę niż Dubaj - stolica światowego luksusu i przepychu. Tutaj wszystko musi być naj - najwyższy wieżowiec na świecie, największa sztuczna wyspa, najdroższe samochody. Miasto intrygujące, a zarazem przyciągające miliony turystów rocznie. Przyciągnęło i nas :)

Dubaj, Zjednoczone Emiraty Arabskie 2016

W cztery strony świata

Jedna z najmniejszych europejskich wysp na Morzu Śródziemnym, zarazem jedna z najbardziej urokliwych - tak, to własnie Malta. Życie płynie tu zupełnie inaczej, powoli, ludzie nigdzie się nie śpieszą. Piękne, piaszczyste plaże, błękitna woda oraz niezapomniane krajobrazy - to wszystko sprawie że do tego miejsca chce się wracać! I choć stolicę tego kraju zamieszkuje jedynie 6 tys. osób to po prostu mała wyspa na wielkie wakacje!

Malta 2015

W cztery strony świata

Kontakt
Prelekcje
tel. 696-920-020

Łączna liczba wyświetleń

Obsługiwane przez usługę Blogger.